BBS #0182: Przeproś!

BIZNES BEZ STRESU

Nie masz czasu czytać tego wpisu? To go posłuchaj! Tutaj albo w postaci podcastu Biznesu Bez Stresu dostępnego we wszystkich rozgłośniach od „Apple” po „Spotify” i „YouTube”!

https://biznesbezstresu.pl/wp-content/uploads/2022/10/bbs-0182-przepros.mp3

Mimo najszczerszych chęci nie da się przejść przez życie, nikogo nie urażając. Jest to szczególnie trudne w internetowej komunikacji pisanej, ponieważ odbiorca widzi tylko litery. Nie może pozawerbalnie odczytać twoich intencji, przyglądając się twojej twarzy i wsłuchując w ton twojego głosu. Ty też nie masz możliwości natychmiast skorygować nieporozumienia, ponieważ również nie widzisz wyrazu twarzy odbiorcy. Co zatem powinieneś zrobić, gdy okazuje się, że jednak kogoś uraziłeś?

Możesz zignorować całą sytuację, bo po co marnować czas na tłumaczenia, których i tak druga strona albo nie zrozumie, albo nie będzie chciała zrozumieć. Ale ja uważam, że lepszym wyjściem są bezwarunkowe przeprosiny. Żadne tam „Przepraszam, jeśli cię uraziłem”, tylko „Przepraszam”.

Ostatnio zdarzyło mi się niechcący urazić internetowego rozmówcę i odpowiedziałem na jego zarzuty tak:

Przepraszam. Nie usprawiedliwia mnie w żadnym wypadku to, że nie przyszło mi do głowy, że możesz opis mojego procesu decyzyjnego odebrać osobiście. Zaadresowałem mój komentarz również do Ciebie jako do aktywnego uczestnika tej rozmowy. To był błąd. Moja wina. Jeszcze raz przepraszam.

Kilka słów wyjaśnienia:

• Pierwsze zdanie: „Przepraszam” to są właśnie te bezwarunkowe przeprosiny.
• Drugie zdanie: „Nie usprawiedliwia mnie w żadnym wypadku to, że nie przyszło mi do głowy, że możesz opis mojego procesu decyzyjnego odebrać osobiście” służy wyjaśnieniu, że zaszło nieporozumienie i choć odbiorca źle zrozumiał moje intencje, całą winę za zaistniałą sytuację biorę na siebie.
• Trzecie zdanie „Zaadresowałem mój komentarz również do Ciebie jako do aktywnego uczestnika tej rozmowy” może wydawać się niejasne. Chodzi w nim o to, że na forach dyskusyjnych można w komentarzach umieszczać identyfikatory innych użytkowników. Jeśli się tego nie zrobi, mogą oni nie otrzymać powiadomienia o nowej wypowiedzi w wątku. W tym przypadku nie odpowiadałem bezpośrednio na komentarz osoby urażonej, ale dodałem jej identyfikator. Mogło to sprawić mylne wrażenie, że ją atakuję.
• Trzy ostatnie zdania „To był błąd. Moja wina. Jeszcze raz przepraszam” mają na celu podkreślenie moich bezwarunkowych przeprosin.

Czy zostanie mi wybaczone? Nie wiem. Dla mnie ważne jest to, że po pierwsze od początku nie miałem złych intencji i po drugie bezwarunkowo przeprosiłem. Zauważ, że takie przeprosiny nic mnie nie kosztowały, a dały nadzieję na oczyszczenie nieświeżej atmosfery. Nawet jeśli nie przyniosą pożądanego rezultatu, to wiem, że ze swojej strony załatwiłem sprawę należycie.